1.
Wiem, że nie bardzo będę oryginalny, jeśli na prośbę Miłych Pań - jako ten, który przeczytał o jedną książkę za dużo, napiszę kilka tekstów popularyzujących czytelnictwo i zacznę to pierwsze z Wami, Czytelnicy naszej biblioteki spotkanie, od garstki cytatów ludzi mądrzejszych ode mnie.
W moim środowisku nazywają mnie Czytacz i myślę, że nie jest to zbyt pogardliwe miano, jak dla człowieka, który zamiast wziąć się za jakąś robotę, wertuje księgi... Mimo wszystko, swoje zrobiłem: zbudowałem dom, mam syna i zasadziłem drzewo.
Tyle o mnie, a o moich fascynacjach, z obawą czy nie zanudzę czytającego - napiszę w, nazwijmy to felietonach.
Takie oto ze skarbnicy Biblioteki Uniwersum wybrałem aforyzmy:
- A to miej na pilnej pieczy, abyś czytał, kiedy tylko możesz - Mikołaj Rej;
- Czytanie jest dla umysłu tym, czym gimnastyka dla ciała - Richard Steele;
- Książka - to mistrz, co darmo nauki udziela - Ambroży Grabowski;
- Do szczęścia człowiekowi potrzeba ogrodu i biblioteki - Cyceron;
- Książka jest jak ogród, który można włożyć do kieszeni - chińskie motto.
Powyższe, na szybko wybrane sentencje są budujące, jednak dla mnie najpiękniejsze jest zdanie, które napisał Umberto Eco:
- Kto czyta książki, żyje podwójnie.
Ja powiedziałbym, że żyje wielokrotnie - w przyszłości napiszę, dlaczego tak myślę.
Bez żadnej z mojej strony bufonady, chciałbym w kolejnych spotkaniach na tym quasi- blogu opowiedzieć o fascynacjach, przygodach i przemyśleniach na temat tego co wydrukowano na kartkach. Będą to stricte subiektywne dywagacje i nie chcę nikomu narzucać moich tendencji, chcę jedynie informować. I jeśli uzyskam ziarenko zainteresowania, będę niezmiernie wdzięczny. Wszystkie moje spostrzeżenia, o których piszę, nie muszą się zgadzać z Waszymi poglądami i nikomu nie chcę nic wmawiać, oprócz tego, że warto czytać.
Mam nadzieję, że zaprzyjaźnimy się.
Czytacz
