CZYTACZ PISZE 14

Utworzono dnia 14.03.2023

 Nie czytałem książki tak złej, abym                              

nie wyniósł  z niej jakiejś korzyści.                              

Pliniusz Młodszy

                                                                                                                                                                                                                                                            

           

          W Internecie natknąłem się na stronę omawiającą filmy, które są lepsze niż powieść, gdy ta została przeniesiona na ekran. Było to tuż po przeczytaniu „Jesiennej miłości” Nicholasa Sparksa.

Nie zgadzam się z tym, że ten film jest lepszy niż książka - chociażby dlatego, że (jak już kiedyś wspomniałem) czytając, w wyobraźni stwarzam sobie swój film. Nie znaczy to, że „robię arcydzieło”, tylko staram się przeżyć tekst po swojemu, co nie udaje mi się patrząc na film. To, że oglądałem film i wydał mi się on gorszy od tekstu, nie znaczy, że zignorowałem go. Niby treść ta sama, a  jednak inna. Inny jest także tytuł. Brzmi on „Szkoła uczuć” i można go obejrzeć na CDA.

„Jesienna miłość” to historia tragiczna (u Sparksa zawsze ktoś odchodzi) – gdy przeczytałem wypowiedź Jamie Sullivan, głównej bohaterki, wiedziałem, że będzie smutno. Jamie mówi: - „Obiecaj, że się we mnie nie zakochasz”.

Nie napiszę co dzieje się w tej powieści, jednak autor zmusza czytelnika nie tyle do smutku, ile do zastanowienia się czym jest miłość – ta prawdziwa, która odkrywa w postaciach zupełnie nowe, inne – aż do bólu – piękne uczucie.

Podsumowując: tak książka, jak i filmowa adaptacja są warte uwagi. Film zdobył dwie nagrody – jedna jako filmowy przełomowy występ aktorki – Mandy Moore, druga to ulubiona chemia filmowa. Nominowany był do najlepszego filmowego pocałunku.

Natomiast książka zawładnęła mną, zdobyła sympatię i pokazała jakie są meandry i labirynty miłości. Gdy ktoś chce wzruszyć się  - to polecam.   

                                                                                                                                                                                             NAPISAŁ CZYTACZ

Ogłoszenie drobne

          Rzucam grochem o ścianę. Ceny umiarkowane.

          We wtorki dla pań-darmo. Kontakt: ścianka celebrycka