CZYTACZ PISZE 36
Gdy poukładałem sobie jakie są koligacje w rodzinie Wigórów, mogłem zająć się fabułą i stwierdziłem, że autorka – jak sama przyznaje, że jej hobby to historia – umieściła akcję w epoce romantyzmu. Całość – owe cztery tomy postrzegam jako powieści romantyczno-przygodowo-awanturnicze. Natomiast każda z tych części poświęcona jest jednej z sióstr.
Akcja pierwszego tomu toczy się w okolicach Łomży oraz na zamku w Kornwalii, także na morzu, wśród piratów. Nie zdradzę kto kogo pokaleczył szpadą, ani co z tego wynikło.
W następnych tomach mamy istną komedię pomyłek. „Intrygi” pędzą niczym karoca zaprzężona w szóstkę koni. Mamy tutaj: porwania i ucieczki, tajemnice tatuażu, który może okazać się wskazówką do odnalezienia skarbów, jest też mowa o słynnym (z powieści Dickensa) domu dla obłąkanych – Bedlam, oraz o więzieniu Newgate. A szokiem jest, że pewna hrabina jest w ciąży, ale nie ze swoim mężem…Ta ciąża będzie wyjaśniona w jednym z tomów.
Jest to tylko zarys co dzieje się w tym cyklu książek. Pośród zabawnych perypetii (okraszonych scenami tzw. łóżkowymi) bliźniaczek Hortensji i Hiacynty – co z pozoru wyglądają jak historyjki dla panienek z dobrych domów, dzieją się tam sceny okrutne.
W każdym z tomów fabuła nie zwalnia tempa i staje się enigmatyczna. Wystarczy nadmienić, że aby uzdrowić chorego męża Jaśminy, medyk stosuje makabryczną terapię, a wtedy… (nie mogę popełnić spoilera). Jaśmina, nie zważając na osobistą tragedię udaje się do Bizancjum i dalej do Afryki. Później – zaczynają się kłopoty: handlarze niewolników, harem i na koniec sułtan turecki.
To, co przydarzyło się Rozalii najlepiej nie opisywać – trzeba to przeczytać.
W cyklu pojawiają się także postaci historyczne. Mnie zainteresowała niejaka Regina Salomea Pilsztynowa, o której autorka nadmieniła. Chcąc dowiedzieć się więcej o tej osobie zajrzałem do Wikipedii i dowiedziałem się, że była lekarką, okulistką, podróżniczką i pamiętnikarką. Pracowała w haremie, wykupywała jeńców z niewoli tureckiej. Ogólnie mówiono o niej: kobieta lekarka, bohaterka i szpieg.
Wiele przyjemności sprawiło mi „przyglądanie się” perypetiom sióstr, czego i Wam Czytelnicy, tej „przyjemności” życzę.
Warte przeczytania!
NAPISAŁ CZYTACZ


